Jednolitej daty tzw. referendum nie będzie w ogóle, ponieważ (okupanci) nie są nawet w stanie zorganizować (w Melitopolu prorosyjskiej) demonstracji. Roboczą koncepcją jest teraz +ankieta+ przeprowadzana w mieszkaniach. (...) Przygotowali już listy ankietowe, które zamierzają wykorzystać - oznajmił Fedorow, cytowany przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.Jak dodał, samozwańcze władze już odwiedzają mieszkańców i sprawdzają, ile osób popiera ideę pseudoreferendum. W ocenie mera zwolenników Rosji jest w mieście nie więcej niż 10 proc.

Reklama

Rosjanie zajęli Chersoń i okolice w marcu

Chersoń, niemal cały obwód chersoński i południowa część sąsiedniego obwodu zaporoskiego, w tym Melitopol, znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia ukraińskie władze i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendów w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia tam zależnych od Moskwy tzw. republik ludowych.

Reklama

8 sierpnia okupacyjne władze regionu zaporoskiego zadeklarowały w Melitopolu, że wkrótce odbędzie się tam głosowanie sankcjonujące "zjednoczenie" z Rosją. Jak informował wówczas Fedorow, w celu przeprowadzenia nielegalnego, propagandowego "forum" najeźdźcy przywieźli wtedy do Melitopola około 700 osób z innych zajętych terenów obwodu zaporoskiego.