"Coraz bardziej regularne stają się serie ostrzałów rosyjskich przy użyciu dronów i pocisków rakietowych. Jest to zapewne częścią nowej kampanii rosyjskiej z powietrza przeciwko Ukrainie, mającej na celu osłabienie zdolności ukraińskich do prowadzenia w najbliższym czasie operacji kontrofensywnych" - głosi najnowsza analiza amerykańskiego think tanku.
Nowa rosyjska kampania powietrzna
Eksperci zauważają, że Rosja wykorzystuje w najnowszych atakach wyraźnie mniej pocisków precyzyjnych niż podczas zeszłorocznej fali ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną. "Siły rosyjskie raczej oparły się w znacznym stopniu na wystrzeliwaniu dużej liczby dronów Shahed produkcji irańskiej, tak aby obezwładnić ukraińską obronę przeciwlotniczą" - ocenia ISW.
"Nowa rosyjska kampania powietrzna koncentruje się, jak się wydaje, na Kijowie i domniemanych obiektach przemysłowych i logistycznych na dalekich tyłach. Ta ograniczona kampania była jak dotąd bardziej regularna niż poprzednie kampanie Rosji przeciwko infrastrukturze krytycznej" - zauważa ISW.
"Siły rosyjskie - jak ocenialiśmy wcześniej - mogą usiłować prowadzić ostrzały niemal codziennie, tak aby stworzyć wrażenie, iż skutecznie powstrzymują potencjalną zbliżającą się kontrofensywę ukraińską" - czytamy w analizie. Zarazem, skuteczność tych ataków ISW określa jako mniejszą i zdaniem ośrodka nie widać obecnie, by znacząco hamowała ona możliwości armii ukraińskiej.