Połączone oddziały skupiające rosyjskich ochotników, którzy pozostają pod kontrolą ukraińskiego wywiadu wojskowego, przetrwały na zajętych obszarach ponad dobę (na zdjęciu żołnierze Legionu "Wolność Rosji"). To jakościowo inna sytuacja niż w marcu, gdy Rosyjski Korpus Ochotniczy przeprowadził krótki rajd w obwodzie briańskim, również graniczącym z Ukrainą.
Kijów odcina się od akcji, choć niezbyt przekonująco. A Kreml twierdzi, że w ten sposób Ukraińcy chcieli przykryć informacyjnie utratę Bachmutu.
CZYTAJ WIĘCEJ W ŚRODOWYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>