Inne

Dziewczyna znała Hocka niespełna miesiąc. Podobno zanim doszło do gwałtu, spała ok. 6 godzin. W trakcie tego brutalnego aktu przemocy nie odzyskała świadomości. Może to oznaczać, że Hock podał jej wcześniej pigułkę gwałtu.

Podczas przesłuchania na policji, ofiara wyznała, że nagranie, na którym jakiś mężczyzna uprawia z nią seks, znaleźli w sieci jej znajomi. Ofiara uświadomiła sobie, co się stało dopiero, kiedy weszła na wskazaną przez nich stronę Internetową i zobaczyła zdjęcia Hocka leżącego obok niej - śpiącej i rozebranej od pasa w dół.

Policja wydała nakaz przeszukania witryny internetowej w celu odnalezienia video z napaści. Z dokumentu sądowego wynika, że Hock podczas wykonywania różnych czynności seksualnych, jednocześnie komentował fakt, że jest w stanie uprawiać seks z kobietą bez jej wiedzy.

Po obejrzeniu filmu, policja z Phoenix aresztowała sprawcę i postawiła mu zarzut napaści na tle seksualnym i nagrywania tego aktu z ukrycia.

Reklama

Funkcjonariusze zajmujący się sprawą stwierdzili, że Hock był na stronie internetowej bardzo popularny ze względu na swoje seksualne upodobania, dlatego możliwe, że śledztwo w jego sprawie zostanie poszerzone i obejmie podobne akty.

Trzeba dodać, że system kontroli nad treściami umieszczanymi w internecie, a tym bardziej transmitowanymi na żywo, jest na tyle słaby, że w sieci może znajdować się znacznie więcej tego typu filmów.