Amerykański przywódca podkreślił, że jest "zasmucony i oburzony" tą zbrodnią wojenną. Przypomniał również, że 7 października, gdy palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas wtargnęła na terytorium Izraela, zginęło ponad 1300 osób, w tym 31 obywateli Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Hamas dopuścił się potworności, w porównaniu z którymi bardziej racjonalne wydają się nawet działania Państwa Islamskiego - ocenił Biden, cytowany przez agencję Reutera.

"Wojna cywilizacji z barbarzyńcami"

Prezydent USA ponownie zapewnił, że Izrael może liczyć na wszelką niezbędną pomoc USA w walce z Hamasem. - Odwaga i męstwo Izraelczyków są doprawdy oszałamiające - przyznał Biden.

Reklama

Premier Izraela Benjamin Netanjahu podziękował Bidenowi za "jednoznaczne wsparcie" udzielane jego państwu przez Stany Zjednoczone i zaapelował do krajów świata o solidarność z państwem żydowskim. - To jest wojna cywilizacji z barbarzyńcami - oznajmił szef rządu.

Wizyta Bidena w Izraelu

Prezydent Biden przybył w środę rano do Izraela, aby przedyskutować tam kwestie dotyczące wojny z Hamasem oraz sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy. Władze USA obawiają się, że coraz bardziej krwawy konflikt może przerodzić się w wojnę na skalę regionalną. Dlatego jednym z głównych celów podróży Bidena do Izraela jest podjęcie działań na rzecz uniknięcia takiego rozwoju wydarzeń - zauważyły agencje AP i Reuters.

W programie wizyty Bidena w Izraelu znalazło się spotkanie z przedstawicielami tzw. gabinetu wojennego, czyli organu powołanego w tym kraju po wybuchu wojny z Hamasem i tworzonego przez premiera, lidera opozycji, ministra obrony oraz dwóch innych wysokich rangą urzędników państwowych. Według źródeł w Białym Domu amerykański prezydent ma spotkać się również z przedstawicielami izraelskich służb ratunkowych, a także członkami rodzin osób, które zginęły podczas ataku Hamasu na Izrael, przeprowadzonego 7 października.

Reklama

We wtorek zapowiadano, że Biden zamierza udać się z Izraela do Ammanu i wziąć tam udział w rozmowach z przywódcami Jordanii, Egiptu i Autonomii Palestyńskiej. Szczyt został jednak odwołany po wieczornym ataku na szpital w Strefie Gazy, w wyniku którego prawdopodobnie zginęło kilkuset cywilów.

Wzajemne oskarżenia po ataku

Władze palestyńskie oskarżyły Izrael o wtorkowy atak na szpital, natomiast izraelska armia twierdzi, że do eksplozji doprowadziła rakieta wystrzelona na Izrael przez Palestyński Islamski Dżihad.