Z dokumentów sądowych wynika, że przodek prezydenta, Moses Robinette, został w marcu 1864 zaatakowany przez niejakiego Johna Alexandra, który usłyszał jakieś niepochlebne uwagi Robinette'a na swój temat i się nań rzucił. Ponieważ jednak Robinette wyciągnął scyzoryk, a Alexander doznał kilku ran ciętych, pradziadek prezydenta został oskarżony o usiłowanie zabójstwa.

Reklama

Bronił się, twierdząc, że działał w obronie własnej, jednak sąd wojskowy skazał go na dwa lata ciężkich robót.

Ułaskawienie Lincolna

Pradziadka wsparło trzech kolegów-oficerów, którzy złożyli petycję o ułaskawienie, argumentując, że napastnik był większy i silniejszy od Robinette'a. Lincoln przychylił się do prośby i podpisał ułaskawienie.

"Cienki plik 22 stron stenogramu jego procesu, wciśnięty między setki innych rutynowych spraw sądowych w Archiwach Narodowych, ujawnia ukryty związek między dwoma prezydentami na przestrzeni wieków" - przypomina w poniedziałek dziennik "Washington Post". - "Te kilka stron nie tylko wypełnia nieznany fragment historii rodziny Bidenów, ale także przypomina, jak wiele historii z czasów wojny secesyjnej nie zostało jeszcze opowiedzianych".