Wojska rosyjskie rozpoczęły nową falę ataków, koncentrując się na przygranicznych miejscowościach obwodu charkowskiego. Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że Rosja odniosła "taktyczny sukces" w walkach o Wowczańsk, miasto położone kilka kilometrów na południe od granicy rosyjsko-ukraińskiej.

Reklama

Sytuacja jest na krawędzi. Z każdą godziną sytuacja staje się krytyczna - alarmował Budanow w rozmowie wideo z bunkra w Charkowie. Szef wywiadu wojskowego uważa jednak, że rosyjski atak w obwodzie charkowskim potrwa jeszcze trzy-cztery dni, a ukraińskie wojsko będzie w stanie wzmocnić swoje pozycje i ustabilizować front w regionie.

"Mocne natarcie w kierunku Sum"

Siły rosyjskie mają wykonać mocne natarcie w kierunku Sum, miasta położonego około 90 mil na północny zachód od Charkowa - napisał "New York Times", powołując się na Budanowa.

Zastępca szefa wywiadu wojskowego Wadym Skibicki uważa, że rosyjska ofensywa wokół północno-wschodnich obwodów sumskiego i charkowskiego może rozpocząć się pod koniec maja lub na początku czerwca.

Budanow już wcześniej przestrzegał, że Ukraina powinna spodziewać się wznowienia rosyjskiej ofensywy późną wiosną lub wczesnym latem, a ofensywa będzie się nasilać wokół wschodnich regionów Donbasu.