Słowacja jeszcze nigdy nie konfrontowała się z taką sytuacją - powiedział w czasie spotkania z dziennikarzami w Bańskiej Bystrzycy szef resortu obrony. Robert Kaliniak poinformował również, że lekarze, ratownicy i pielęgniarki cały czas operują słowackiego premiera, którego życie nadal jest zagrożone. Wyraził też przekonanie, że Fico będzie na tyle silny, że wróci do zdrowia.

Reklama

Przy okazji spotkania z przedstawicielami mediów Kaliniak zaznaczył, że Słowacja zawsze była postrzegana jako kraj ludzi tolerancyjnych, którzy akceptują poglądy innych i potrafią dyskutować. Jednak „to, co się stało, jest raną, która będzie nam ciążyć jeszcze wiele lat” – dodał.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy, minister obrony oświadczył, że jego środowisko nigdy nie nadużywało władzy i swojej pozycji ani nie posuwało się do stosowania mowy nienawiści. Jednak w ocenie Kaliniaka dziś każdy powinien spojrzeć w lustro.

Nie ma wątpliwości, że to był zamach motywowany politycznie.(...) Stoimy u progu wojny domowej. Proszę, przestańmy (szerzyć nienawiść – przyp. PAP) – powiedział obecny na konferencji minister spraw wewnętrznych Słowacji Matusz Szutaj Esztok.

To jest najsmutniejszy dzień dla słowackiej demokracji. Atak na premiera to atak na demokrację i na samą republikę – dodał. Poinformował również, że ze wstępnych informacji uzyskanych przez policję wynika, iż napastnik decyzję o ataku na premiera Fico podjął krótko po wyborach prezydenckich, w których wygrał polityczny stronnik Fico – Petr Pellegrini. - Pierwsze informacje mówią o jasnej politycznej motywacji – podkreślił.

Minister zapowiedział też dalsze działania służb. Poinformował, że organy ścigania zrobią wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo politykom i deputowanym, zarówno z koalicji rządowej, jak i z opozycji parlamentarnej. Ochronę obiecał również przedstawicielom słowackich mediów.

Reklama

Matusz Szutaj Esztok zapowiedział także, że organy ścigania będą tropić przejawy mowy nienawiści po dzisiejszym zamachu. „Informuję, że organy będą działać, a żadna pochwała tego ataku nie pozostanie bez kary. Mówię do wszystkich obywateli – odpowiedzią na nienawiść nie może być nienawiść” – zaznaczył.

Na koniec minister spraw wewnętrznych zwrócił się do obecnych na konferencji prasowej dziennikarzy. - To wy – dziennikarze – jesteście tymi, którzy siali tę nienawiść. Teraz to wy musicie wykorzystać swoje możliwości, by sytuację w kraju uspokoić – powiedział.