Premier Słowacji Robert Fico po upływie ponad półtora miesiąca od czasu nieudanego zamachu na jego życie i hospitalizacji po raz pierwszy pojawił się publicznie.

Pochwała dla Orbana

Podczas piątkowej uroczystości w Bratysławie z okazji rocznicy obchodów Dnia Świętych Apostołów Cyryla i Metodego Fico skrytykował "liberalną ideologię" oraz z uznaniem wyraził się o działaniach na rzecz pokoju na Ukrainie, podejmowanych przez węgierskiego premiera Viktora Orbana.

Reklama

Węgierski lider odwiedził Moskwę 5 lipca, gdzie spotkał się z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Trzy dni wcześniej rozmawiał w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Premier Węgier, które na zasadzie rotacji z początkiem lipca objęły przewodnictwo w Unii Europejskiej, oświadczył, że chociaż stanowiska Rosji i Ukrainy w sprawie zakończenia wojny ąa rozbieżne, zamierza kontynuować wysiłki na rzecz pokojowego uregulowania.

Zdaniem Roberta Fico, cytowanego przez agencję dpa, gdy toczy się wojna, nigdy dość podejmowania inicjatyw pokojowych. Słowacki premier zadeklarował, że gdyby pozwalał na to stan jego zdrowia, przyłączyłby się do misji mediacyjnej Viktora Orbana.

Reklama

Krytyka Orbana w UE

Przywódcy UE skrytykowali wizytę w Moskwie i spotkanie Orbana z Putinem, podkreślając, że działania te nie były uzgodnione na forum UE.

Zamach na Fico

Premier Słowacji Robert Fico 15 maja został postrzelony w miejscowości Handlova na zachodzie kraju, gdzie odbywało się wyjazdowe posiedzenie rządu, kiedy wyszedł na ulicę do swoich zwolenników. 71-letni zamachowiec, który z bliskiej odległości oddał do premiera kilka strzałów z pistoletu, został aresztowany. W śledztwie zeznał, że działał z pobudek politycznych.