Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Najpierw Krym, teraz Donieck i Charków? Gwałtowne zamieszki na Ukrainie

6 kwietnia 2014, 17:30
Z kolei w Charkowie doszło do bójki między prorosyjskimi aktywistami i zwolennikami Prawego Sektora. Słychać było eksplozje petard. Rzucano kamieniami. Milicji udało się rozdzielić dwie grupy. Funkcjonariusze próbowali wywieźć proukraińskich działaczy więźniarkami, jednak zostały one zablokowane przez separatystów
Z kolei w Charkowie doszło do bójki między prorosyjskimi aktywistami i zwolennikami Prawego Sektora. Słychać było eksplozje petard. Rzucano kamieniami. Milicji udało się rozdzielić dwie grupy. Funkcjonariusze próbowali wywieźć proukraińskich działaczy więźniarkami, jednak zostały one zablokowane przez separatystów / PAP/EPA / PHOTOMIG
Zamieszki w Ługańsku, Doniecku i Charkowie na wschodzie Ukrainy. Prorosyjscy manifestanci zajmują budynki administracyjne. Domagają się dołączenia Ukrainy do Rosji, a także zwolnienia liderów manifestacji.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama