Prezes Rady Naczelnej Andrzej Poczobut dodał: "Andżelika Borys zdążyła zadzwonić, że siłą ją wepchnęli do samochodu i teraz jej komórka jest wyłączona. Powiedziała, że prawdopodobnie wiozą ją na komisariat".
"Zatrzymano już 40 osób. Moja rozprawa już się zakończyła. Teraz czekam na wyrok. W tej chwili zaczęła się rozprawa wiceprezesa Związku Mieczysława Jaśkiewicza" - poinformował rzecznik ZPB Igor Bancer.
Wcześniej Bancer mówił, że zarzucano mu udział w nielegalnym wiecu 10 lutego pod Domem Polskim w Grodnie.
Działacze ZPB jechali do Wołożyna, gdzie o godz. 11 czasu białoruskiego (10 czasu polskiego) sąd miał zająć się sprawą Domu Polskiego w Iwieńcu, który władze białoruskie chcą przekazać lojalnemu wobec Mińska kierownictwu ZPB ze Stanisławem Siemaszką na czele.