"Trudno przeliczyć na pieniądze to, co się stało. Moje zatrzymanie spowodowało, że nie będę mógł w przyszłości wykonywać swojego zawodu - prokuratora. Jestem bezrobotny" - żalił się przed sądem Kornatowski.

Reklama

Były szef policji dodał, że dwukrotnie prosił o powrót do pracy w prokuraturze. "O ile wiem, poprzedni minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie nadał biegu tej sprawie i do dziś nie otrzymałem żadnej informacji na ten temat" - skarżył się.

W październiku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uznał, że zatrzymanie przez ABW Kornatowskiego było prawidłowe i legalne. Sąd stwierdził, że jest prawdopodobieństwo, że Kornatowski popełnił przestępstwo. Mimo to, były szef policji i tak domaga się pieniędzy.