Za kratami we Wrocławiu siedzi już czterech oszustów, którzy na desperacji impotentów chcieli zbić fortunę. Grozi im osiem lat więzienia.

"Podejrzani podrabiali zarówno znaki towarowe, jak i skład chemiczny lekarstw, a komponenty spreparowanych środków pochodziły z krajów azjatyckich. Pokrzywdzonych, którzy kupili i zażyli podrobione lekarstwa, może być co najmniej tysiąc" - mówi rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Artur Staniszewski.

Reklama

Fałszywe leki szkodzą zdrowiu, a nawet mogą zagrozić życiu. Dlatego policjanci gorączkowo szukają klientów oszustów. Mundurowi apelują, by sami zgłaszali się w najbliższym komisariacie lub zadzwonili na numer 997 lub 112. Policja przypomina, że leki na potencję lepiej kupować na receptę w aptece, niż od podejrzanego sprzedawcy internetowego.