W poniedziałek pogodnie będzie na wschodzie kraju, w pozostałych regionach pojawi się zachmurzenie. W dzień temperatury będą się wahać od 4 do 8 stopni powyżej zera. Podobnie we wtorek i w środę, choć w niektórych miejscach mogą się pojawić się przelotne opady. Najczęściej omijać będą one województwa północne oraz krańce południowe.

Reklama

Za to w czwartek deszcz spadnie niemal w całym kraju. Mokry będzie też piątek, ale temperatury pozostaną dodatnie - miejscami nawet do 10 stopni powyżej zera. Zdaniem synoptyków nie jest to jeszcze prawdziwa wiosna, ale typowo zimowe, śnieżne i mroźne krajobrazy w marcu raczej się nie pojawią. Wszystko przez ciepłe powietrze, które napływa do Polski znad Atlantyku i Europy Południowej.

"Mamy typowe przedwiośnie. W najbliższych dniach napłynie do nas wilgotne powietrze atlantyckie. Będzie więc ciepło, dodatnie temperatury utrzymają się również w nocy" - mówi Krzysztof Ścibor, synoptyk biura prognoz Calvus. "Pogoda trochę się zmieni w drugiej połowie tygodnia. Chłodniejsze powietrze znad Skandynawii, które do nas napłynie, przyniesie jeszcze małe symptomy zimy - gdzieniegdzie spadnie mokry śnieg, jednak temperatury praktycznie się nie zmienią" - dodaje.

Ocieplenie przyniesie jednak odwilże i roztopy, co może doprowadzić do lokalnych podtopień. Tak jak w Trzebiatowie w Zachodniopomorskiem, gdzie w sobotę ogłoszony został alarm powodziowy. Powód – przepływająca przez miasto rzeka przekroczyła stan alarmowy i w kilku miejscach wystąpiła z brzegów.