"Niestety najbliższe dni będą deszczowe. Temperatury będą się wahać od dwóch stopni na Suwalszczyźnie do ośmiu na zachodzie Polski. Taka pogoda utrzyma się do wtorku" - mówi DZIENNIKOWI dyżurny synoptyk kraju Małgorzata Tomczuk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Reklama

>>>Do Polski powróciły bociany

Miejscami może być jednak znacznie cieplej - nawet do 15 stopni, bo z południowego wschodu napływa ciepłe i wilgotne powietrze. Mimo opadów, które ogarną całą Polskę, lokalnie zaświeci też słońce.

Trochę gorzej będzie na Mazurach i Suwalszczyźnie, które są pod wpływem chłodniejszego powietrza ze wschodu. Tutaj można się spodziewać śniegu z deszczem, ale temperatury nie powinny spaść poniżej zera.

Mimo że kalendarzowa wiosna zaczyna się dopiero 21 marca, można zobaczyć już pierwsze jej oznaki w naturze. W wielu miejscach zakwitły pierwsze wierzby i krokusy. Do Polski przyleciały już bociany.

Efektem ocieplenia będą jednak roztopy i lokalne podtopienia. Jak informuje IMGW, stan ostrzegawczy przekroczyły już rzeki w dorzeczu Odry.