Przypominamy list gończy:

Wiosna poszukiwana jest za: doprowadzanie do szaleństwa ludzi, zwierzęta i rośliny.

Rysopis: wiek nieznany, ale wygląda bardzo młodo. Włosy - prawdopodobnie długie i rozwichrzone, oczy w kolorze trawy, strój fioletowo-żółto-zielony, pachnie kwiatami.

Miejsce pobytu nieznane. Prawdopodobnie nie paraduje ostentacyjnie na co dzień po ulicach. Raczej przemyka się w ciemnych okularach po parkach, ogrodach i nad rzekami.

Reklama

Zostawia po sobie ślady - tam, gdzie się zatrzyma, zakwitają krokusy lub przebiśniegi. Na jej widok ptaki wydzierają się radośnie. A zakochani, gdy poczują jej zapach, zaczynają się nagle całować.

Reklama

Ślady poszukiwanej odkryto na zachodzie Polski. W świecie ptaków zapanowało tam poruszenie. Do Parku Narodowego "Ujście Warty" w Lubuskiem przyleciały skowronki, czajki i żurawie. Dość liczne są też cyraneczki, świstuny, płaskonosy, krakwy, czernice oraz rożeńce i ohary, które koncentrują się w duże stada.

Musi więc gdzieś być! "Już zęby wbijam w parapet, wyglądając, gdzie ona jest, ale w tym roku wyjątkowo chłodno się ubrała" - mówi Jarosław Kret, dziennikarz, prezenter pogody w TVP1, współpracownik "National Geographic".

Niekot z Krakowa odkrył jej ślady w Parku Kultury. Ułożył też wiersz, który pomaga mu w identyfikacji wiosny. Oto on:
"Jeżeli sąsiad śpiewać zaczyna/ Uśmiechem kusi każda dziewczyna.../ Jeżeli koty głośno marcują/ Ptaki powroty już zabukują/ Niedźwiedź, choć chciałby, to już nie zaśnie.../ To się zaczyna Wiosenka właśnie!"

Reklama

Z kolej Łukasz widział podejrzaną w Wołoczkowie koło Szczecina, a Alina w Ostrówku koło Lubartowa.

Nie przerywamy poszukiwań. Czekamy na kolejne dowody, że wiosna 2009 już jest. Najbardziej "obciążające" będą zdjęcia i filmiki, ale czekamy też na opowieści czy historyjki.

Prosimy o przesyłanie ich na adres: spoleczenstwo@dziennik.pl