32-letni Marcin, który oskarżony jest o brutalną napaść i pobicie dwójki Polaków, jest już znany polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. W kraju odsiadywał karę dziesięciu lat za zabójstwo. W czerwcu ubiegłego roku w miejscowości Airdrie niedaleko Glasgow napadł na dwóch przypadkowych mężczyzn. Traf chciał, że byli to rodacy.

Reklama

"Jednego z nich znokautował młotkiem i zaciągnął do samochodu i razem ze wspólnikiem wywiózł poza miasto. Taki sam los czekał drugiego mężczyznę, którego zwabił do samochodu udając, że ma awarię" - relacjonował oskarżyciel.

>>>Odgryzł ucho Irlandczykowi

Polak odgryzł ucho jednej z ofiar, a drugą postraszył, że to zrobi. "To mój znak szczególny" - chwalił się 32-latek. Niebezpieczny przestępca po ogłoszeniu wyroku zostanie deportowany do kraju. Przyznał się do wszystkich zarzutów.