Pocisk wystrzelony z małokalibrowego rewolweru trafił 33-latka w twarz - donosi "Głos Pomorza". To cud, że mężczyzna uszedł z życiem. Kula wybiła mu zęby i utkwiła w dolnej szczęce. Poszkodowanego zawieziono do szpitala, gdzie zajęli się nim lekarze. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Reklama

>>> Otoczony przez policję, strzelił sobie w głowę. Przyżył

Chwilę po oddaniu strzałów krewki ojciec wsiadł w samochód i uciekł. Po policyjnym pościgu wpadł w ręce funkcjonariuszy z Polanowa. Okazało się, że był kompletnie pijany.

"Na pewno będzie odpowiadał za kierowanie autem pod wpływem alkoholu oraz za nielegalne posiadanie broni, bo nie miał na nią zezwolenia" - powiedział "Głosowi Pomorza" rzecznik prasowy bytowskiej policji.

>>> Oficer CBŚ popełnił samobójstwo

Reklama

Mężczyzna usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu nawet 25 lat więzienia.