Zwierzę miała dzisiaj widzieć w okolicach miejscowości Krzywa Góra jedna z mieszkanek wsi. Rano policjanci otrzymali zgłoszenie, że dziwne zwierze kreci się w lesie nieopodal wsi.Funkcjonariusze wraz z leśniczymi natychmiast przeszukali okolice.

Reklama

"Zwierzę przebiegło mi drogę. To na pewno nie był pies, lecz kot" - przekonuje kobieta. "Był czarny, z długim ogonem, sterczącymi uszami" - opowiada.

>>> Zobacz relację kobiety, która widziała pumę

"Na razie nie udało nam się potwierdzić tej informacji. Nie znaleźliśmy też śladów dzikiego kota. Zakładamy również, że mógł to być duży bezpański pies, którego kobieta pomyliła z drapieżnym kotem" - informuje st. sierżant Andrzej Ostrycharczyk z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.

>>> Obrońcy zwierząt: Nie zabijajcie pumy!

Barbara Zając, wójt Pokoju, nie czekając na potwierdzenie, czy rzeczywiście jest to drapieżny kot, już rozpoczęła akcję informacyjną.

"Musimy poinformować mieszkańców o ewentualnym zagrożeniu. Nie można niczego bagatelizować. Zwłaszcza że puma, jeśli faktycznie pojawiła się w naszej gminie, może być niebezpieczna" - obawia się wójt Zając.



>>> Bestia może atakować ludzi

Myśliwi znaleźli co prawda dziwne ślady, które mogą być pozostawione przez dzikiego kota, ale samego zwierzęcia nie zauważyli.