Co stanowi takie zagrożenie? Płyn do płukania ust oferowany pod własną marką Tesco sprzedawany w butelkach o pojemności 600 mililitrów.
>>>Papierosy dostaniesz tylko spod lady
"Dostaliśmy informację od brytyjskiego producenta tego płynu, że podczas rutynowych badań stwierdzono możliwość wystąpienia w nim zagrożenia mikrobiologicznego" - mówi DZIENNIKOWI Dorota Karwala, rzeczniczka prasowa Tesco.
>>>Rybnik: narkotyki w sklepie z dopalaczami
Firma o tym, że płyn może stwarzać zagrożenie dla zdrowia konsumentów, poinformowała już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
"Na razie jest to tylko bardzo skromy komunikat. Dlatego poprosiliśmy Tesco o złożenie w tej sprawie dodatkowych wyjaśnień. Firma zobowiązała się, że przedstawi je nam do końca tygodnia" - mówi DZIENNIKOWI Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK.
>>>Brytyjska nastolatka skarży polski sklep
Problem może dotyczyć kilku tysięcy sztuk płynu do płukania ust 600 mililitrów wyprodukowanego w Wielkiej Brytanii przez firmę McBride. Z półek sklepów Tesco produkt już zniknął. Sklep zaleca, aby klienci, którzy kupili zanieczyszczony płyn, niezwłocznie zaprzestali jego używania i zwrócili go do najbliższego sklepu Tesco (dowód zakupu nie jest wymagany), gdzie otrzymają zwrot gotówki.