Nowy regulamin to wspólne dzieło władz Zakopanego, przedstawicieli Związku Podhalan, policji i straży miejskiej. Wzorów szukali w dobrych tradycjach fiakrów. Nowy regulamin jest więc wzorowany na podobnym z 1904 roku. Ale opiera się na współczesnych zapisach prawa o ruchu drogowym.
Co więc wolno, a czego w żadnym razie nie może fiakier z Zakopanego? Obowiązuje go bezwzględny zakaz spożywania alkoholu, utrzymanie w czystości stroju i zaprzęgu oraz ubezpieczenie dorożki. Dwa razy do roku musi zgłosić się na obowiązkowy przegląd techniczny dorożki. Zostanie też przeszkolony przez policjantów co do przepisów ruchu drogowego.
Wszystko przez serię wypadków z udziałem dorożek pełnych turystów. W styczniu woźnica wjechał w turystów na Gubałówce. Rannych było pięć osób. Dorożkarz uciekł. Policja zatrzymała go dopiero następnego dnia.
Nadal jednak nie trzeba będzie zdawać żadnego egzaminu, by powozić. Nawet na kartę woźnicy. Wystarczy tylko ukończone 18 lat. Dodatkowo, jak wpsominają starsi wiekiem fiakrzy, regulamin z 1904 roku był bardziej restrykcyjny niż obecny. "Dawniej fiakier nie mógł na przykład przy kliencie palić papierosa i musiał być ogolony" - mówi fiakier z długim stażem, Józef Bafia.