Nelly Rokita nie kryła zaskoczenia. "Bywam teraz na spotkaniach w szkołach Krakowa, Torunia i innych miast. Przecież nie jestem nosicielką świńskiej grypy” - zapewniała.

Jednak prezydent był nieugięty. ”Zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego, dlatego zabroniłem organizowania spotkań z panią poseł. Choć sama nie kandyduje, to jest politycznie wyrazista i reprezentuje określoną opcję. Zapraszam po wyborach, teraz to niemożliwe” - tłumaczył Andrzej Czapski.

Reklama

Nelly Rokita spotkała się jednak z uczniami. Nie w szkole, a w siedzibe Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przyszło około 30 licealistów.

Na tym jednak nie koniec. Sprawę wyrzucenia parlamentarzystki ze szkoły zamierzają wyjaśniać radni opozycji.