W poniedziałkowy wieczór 18-letni Gdańszczanin spokojnie spacerował ulicami miasta słuchając muzyki z telefonu. Nagle podeszło do niego dwóch chłopaków z koleżanką i grożąc pobiciem zażądali telefonu. 18-latek nie chciał oddać komórki, więc napastnicy zaczęli go bić. Dodatkowo ich koleżanka poszczuła chłopaka psem. Agresywny zwierzak zaczął gryźć. Pobity i pogryziony chłopak w końcu oddał telefon, a zadowoleni napastnicy natychmiast uciekli z łupem.

Reklama

Poszkodowany 18-latek zatrzymał nadjeżdżający radiowóz, prosząc funkcjonariuszy o pomoc. Policjanci szybko znaleźli złodziei. W trakcie rewizji osobistej w poszukiwaniu telefonu policjanciodkryli niecodzienną kryjówkę. Jeden z 19-latków schował sobie komórkę w majtki.

19-letni Piotr O. i Artur B. trafili do aresztu. Obaj byli pijani, mieli 1,5 promila alkoholu w organizmie. Grozi im do 12 lat więzienia. Ich 16-letnia koleżanka została jedynie przesłuchana i wypuszczona do domu. O jej dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.