Mężczyzna pojawił się w komisariacie i poprosił o rozmowę z policjantem z sekcji kryminalnej. Twierdził, że ma bardzo ważne informacje. Gdy tylko został sam na sam z mundurowym, rzucił się na niego z nożem kuchennym. "Funkcjonariusz wykazał się nie lada refleksem i sprawnością, i błyskawicznie obezwładnił nożownika" - mówi DZIENNIKOWI Piotr Doll z policji w Rabce.

Reklama

Szaleniec został zatrzymany i trafił do aresztu w Zakopanem. Został wstępnie przesłuchany. Oznajmił, że przyszedł na komisariat, bo chciał zabić policjanta. Nożownik w chwili ataku był trzeźwy. Nigdy wcześniej nie był notowany przez policję. Jutro zostanie przesłuchany po raz drugi.