G. został oskarżony o popełnienie 42 przestępstw. Większość z nich - według śledczych - polegała na przyjmowaniu korzyści majątkowych (w jednym przypadku - korzyści osobistej) od pacjentów lub członków ich rodzin.

Znanego kardiochirurga prokuratura oskarżyła także o uporczywe naruszanie praw pracowniczych personelu medycznego.

Reklama

Pozostali oskarżeni - 22 osoby - odpowiedzą za wręczanie łapówek doktorowi G.

Czekamy na proces, przed sądem będziemy udowadniać niewinności doktora G. - tak na akt oskarżenia zareagowała jego obrończyni, mecenas Magdalena Bentkowska.

Podkreśliła, że w śledztwie jej klient nie przyznał się do przedstawionych mu zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. Według RMF, doktor twierdzi, że w kopertach, które przekazywali mu pacjenci, była dokumentacja medyczna a nie pieniądze.

Prokuratura w dalszym ciągu prowadzi śledztwo przeciw G. dotyczące rzekomego znęcania się nad osobą najbliższą, zmuszania do poddania się "innej czynności seksualnej" oraz kilku czynów o charakterze korupcyjnym.

W maju kardiochirurg został oczyszczony z zarzutu zabicia pacjenta. W sierpniu sąd uznał byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobro winnym pomówienia doktora G.

>>>Przeczytaj, co Ziobro mówił po procesie