Świtało, gdy mieszkańcy niewielkiego Połczyna k. Pucka usłyszeli huk. Ci, którzy wyjrzeli wtedy przez okna, zobaczyli wytaczającego się z rozbitego peugeota mężczyznę. Był to poseł Ryszard Kaczyński. Mimo upojenia alkoholowego meżczyznę musiało zaboleć serce, bo właśnie rozbił swojego nowiutkiego peugeota 1007. Samochód kupił ledwie tydzień temu.


Jednak to dopiero początek kłopotów reprezentanta narodu. Nie dość, że natychmiast został zawieszony przez lidera PiS w prawach członka klubu, to minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro błyskawicznie nakazał wszczęcie śledztwa. Zatrzymano mu prawo jazdy, dowód rejestracyjny oraz zabezpieczono resztę z samochodu na poczet przyszłych odszkodowań.


O Ryszardzie Kaczyńskim media piszą, że karierę zrobił na nazwisku. Poseł startował dopiero z 18. pozycji i mimo odległej pozycji udało mu się dostać do parlamentu. Sukcesu zapewne już nie powtórzy, bo szef klubu PiS Przemysław Gosiewski, przygotował już wniosek o wyrzucenie go z partii.





Reklama