Białoruś jest dumna ze swoich żubrów i nie pozwoli zginąć choćby jednemu z nich. Dlatego gdy na skraju Puszczy Białowieskiej, leśni robotnicy zobaczyli tonące zwierzęta, rzucili się na ratunek, nie zważając na niebezpieczeństwo. Sytuacja z minuty na minutę stawała się niestety coraz gorsza, bo żubry siedziały w bagnie już po szyję.

Reklama

Ale dzielni białoruscy robotnicy, zdołali je uratować. Żubry były tak wycieńczone, że po wydostaniu się na ląd przez dwie godziny nie mogły ustać na nogach. Kiedy w końcu wyschły i odpoczęły - ruszyły przed siebie. Szukać nowych przygód...