Matka trafiła do izby wytrzeźwień. Nic dziwnego - miała we krwi 3,5 promila. Podczas interwencji policji okazało się, że w domu oprócz pijanej matki była też pijana babcia. Kobiecie nie udało się jednak pobić niechlubnego rekordu własnej córki. W jej krwi stężenie alkoholu wyniosło "tylko" 2 promile.

Reklama

Jeleniogórska policja zatrzymała 33-letnią kobietę za narażenie własnych dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Dzieci w wieku dwóch, trzech, czterech i czternastu lat zostały przewiezione do domu dziecka.

Wyrodnej matce grozi pięć lat więzienia.