Zatrzymany Sebastian K. z Żagania w Lubuskiem - kierowca forda mondeo - nie chce przyznać się do winy. Twierdzi, że feralny telewizor należy do jego znajomego, i że on tylko miał go przewieźć z Ukrainy do Polski. A o ukrytej marihuanie nie miał pojęcia. Przemytnik może spędzić za kratami nawet do 15 lat.

Reklama