Według informacji uzyskanych przez PAP, mężczyzna podczas przesłuchania przez policję miał twierdzić, że nienawidzi PiS i rządów polityków tej partii sprzed lat; broń kupił jeszcze w czasach PRL - był to gazowy pistolet przerobiony na broń ostrą.
Według nieoficjalnych informacji zachowanie mężczyzny podczas prowadzonych czynności nie wskazuje, że ma zaburzenia psychiczne. Jest rozwiedziony, bezdzietny; od lipca, kiedy wymeldował się z mieszkania w Częstochowie, krążył po kraju.