Czterema podpalaczami okazali się strażacy miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Mężczyznom, w wieku od 17 do 23 lat, grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności. W trakcie przesłuchań, sprawcy przyznali się do podpalenia zabytkowych domów +Alma+ i +Małuja".
Śledczy podejrzewają, że dokonali oni również innych podpaleń stodół, pustostanów i wiat na terenie gmin Szczawnica i Krościenko w ostatnim czasie. Mężczyźni przyznali się też do zgłaszania fałszywych alarmów na terenie Krościenka, Szczawnicy i Nowego Targu.
Podpalacze zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Wobec jednego z nich prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Najmłodszy z podpalaczy, 17-latek będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym, jako nieletni.
Jak powiedział PAP rzecznik nowotarskiej policji, Roman Wolski, z uwagi na liczbę podpaleń i trwające śledztwo, obecnie nie jest możliwe przekazanie szczegółowych informacji dotyczących ogólnych strat spowodowanych podpaleniami.