Dyspozytor PKP w Katowicach powiedział PAP, że pociąg prywatny CTL wjechał w tył pociągu spółki Cargo. "Pierwszy z tych pociągów został zatrzymany pod Łazami, drugi musiał przejechać przez semafor mimo sygnału +stój+, albo zawiodły hamulce. Ustali to komisja" - powiedział dyspozytor.

Reklama

Po zderzeniu dwa wagony-cysterny zostały wykolejone, ich ustawianie na torach potrwa kilka godzin. Na szczęście cysterny były puste, więc nie ma zagrożenia dla środowiska.

Maszynistom nic się nie stało. Rzecznik zawierciańskiej policji nadkomisarz Andrzej Świeboda powiedział PAP, że obaj byli trzeźwi.

Do wypadku doszło na typowo towarowym torze z Rzędkowic do Łaz. Zderzenie nie ma więc wpływu na ruch pociągów pasażerskich.