50-letniego Polaka zatrzymano na terenie jednego z krajów UE podczas próby przemytu marihuany i amfetaminy o wartości 4 mln zł. Mężczyzna - według ustaleń CBŚ - był "kurierem" międzynarodowego gangu. Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski mężczyzna przewoził narkotyki samochodem. Miał w sumie 100 kg marihuany i 70 kg amfetaminy.
"CBŚ od pewnego czasu rozpracowywało międzynarodowy gang zajmujący się przemytem narkotyków. Polscy policjanci współpracowali przy tym z kolegami z innych krajów Unii Europejskiej" - zaznaczył Sokołowski.
Jak dodał, policja ustaliła szczegóły kolejnego przerzutu dużej ilości narkotyków. Przygotowano zasadzkę, w którą wpadł 50-letni Polak. Za przemyt narkotyków grozi mu nawet 15 lat więzienia.