Z nieoficjalnych informacji płynących z prokuratury wynika również, że śledczy chcą wystąpić do sądu z wnioskiem o areszt dla Marcina P.

Reklama

Według Polskiej Agencji Prasowej, jeden z tych zarzutów przedstawiono z art. 286 kodeksu karnego. Artykuł ten mówi między innymi o tym, że kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Prezes Amber Gold usłyszał już sześć zarzutów - dotyczyły między innymi prowadzenia działalności bankowej bez zezwolenia. Prokuratura zarzuciła mu również, że kupował i sprzedawał wartości dewizowe bez zezwolenia i czerpał z tego korzyści. Marcin P. ma odpowiedzieć także za posłużenie się fałszywymi poświadczeniami przelewów na kwotę 50 milionów złotych.

Do części zarzutów biznesmen się przyznał.