Chłopiec zaginął w okolicy miejscowości Wola Wereszczyńska w gminie Urszulin (Lubelskie). Początkowo mężczyzna szukał dziecka sam, a gdy nie udało mu się odnaleźć syna, około południa zgłosił zaginięcie policji.

Zorganizowano poszukiwania. Dziecko szukało około 200 osób: policjanci, strażacy-ochotnicy, strażnicy graniczni, mieszkańcy okolicznych miejscowości. Zaangażowano przewodnika z psem tropiącym, śmigłowiec, samochody Straży Granicznej z kamerami termowizyjnymi. Przeszukano ponad 100 ha lasu - poinformował rzecznik policji we Włodawie Daniel Eustrat.

Reklama