Chodzi o dokumenty, które Rosjanie przesłali nam w maju. Po analizie, przeprowadzonej przez jednego z naszych śledczych, okazało się, że akta nie są kompletne i nie wyczerpują całości sprawy.

Polscy prokuratorzy ciągle czekają na zrealizowanie w pełni naszych wniosków o rosyjską pomoc prawną. Dotąd Rosjanie nie przekazali nam między innymi wraku Tupolewa oraz rejestratorów lotu.

Reklama