To kandydatura oczywista, po której bardzo dużo sobie obiecujemy - mówił szef dyplomacji Radosław Sikorski, wręczając byłemu szefowi Sztabu Generalnego Mieczysławowi Cieniuchowi nominację na ambasadora w Turcji. Mam nadzieję, że polubi pan dyplomację tak jak wojsko - żartował minister.



Reklama

Szef MSZ zwracał też uwagę na fakt, że Turcja graniczy z bardzo niespokojnym regionem. Regionem, w którym już na granicy syryjskiej są NATO-wskie oddziały, a kto wie, czy nie trzeba będzie jeszcze bardziej tego wzmocnić - powiedział Radosław Sikorski. Dodał, że Turcja to kraj ważny, perspektywiczny, z tradycyjnie silą armią i przemysłem obronnym, więc kandydatura byłego szefa Sztabu Generalnego jest kandydaturą oczywistą.



Radosław Sikorski podkreślał, że nominacja jest wręczana w bardzo ciekawym momencie - w 90. rocznicę podpisania traktatu o przyjaźni i w przeddzień 600-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między Turcją i Polską. To jedne z najstarszych udokumentowanych stosunków dyplomatycznych na świecie. Nowy ambasador mówił, że Turcja to doskonały punkt obserwacyjny. Dobre miejsce do obserwacji zdarzeń, które w tym rejonie się dzieją - powiedział Mieczysław Cieniuch. Zwrócił też uwagę, że obecny dobry klimat w stosunkach gospodarczych trzeba jak najlepiej wykorzystać z myślą o przyszłych inwestycjach.



Generał Cieniuch był między innymi dowódcą 8. Dywizji Obrony Wybrzeża l zastępcą dowódcy 20. Dywizji Pancernej. W 1998 roku rozpoczął służbę w sztabie generalnym.