Na miejscu wyjaśniane są okoliczności tragedii. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 45-latek pojawił się w ostatniej chwili i rzucił się pod nadjeżdżający pociąg TLK Podlasie.

Reklama

W miejscu, gdzie doszło do zdarzenia pociągi jeżdżą jednym torem. Składy kursujące pomiędzy Siedlcami a Warszawą mają kilkudziesięciominutowe opóźnienia.