Film "Adoracja" Jacka Markiewicza jest jednym z eksponatów wystawy zatytułowanej "British British Polish Polish. Sztuka krańców Europy: długie lata 90. i dziś". Można na nim zobaczyć jak nagi mężczyzna profanuje figurę Jezusa przybitego do krzyża, ocierając się o nią genitaliami - pisze "Nasz Dziennik".

Reklama

Prawnik i kanonista ksiądz profesor Wojciech Góralski w rozmowie z gazetą przekonuje, że film Markiewicza jest jawną profanacją krzyża. - Obraża on nasze uczucia religijne, obraża to, co dla nas jest święte - podkreśla.

Zdaniem księdza trudno powiedzieć, jakie intencje miał artysta, tworząc taki obraz, ale - jak zauważa - musiał liczyć się z odbiorem widza, z tym, jaki skutek ten obraz wywoła. - A on nie może być inny niż oburzenie, ubolewanie. Zwłaszcza że to nie dzieje się po raz pierwszy. W ostatnim czasie raz po raz słyszymy o jakiejś pseudosztuce, która obraża naszą religię - zaznacza ksiądz profesor Góralski.

Czytaj także: Poseł Pięta o kopulacji z krzyżem: Dobrze mnie posłuchajcie, czerwone zgniłki... >>>