Kobieta miała urodzić bliźniaki przez cesarskie cięcie w czwartek. Ze względu na brak specjalisty, zabieg przesunięto na następny dzień. W międzyczasie stwierdzono zgon nienarodzonych dzieci.
Sprawą zajęła się także prokuratura. Piotr Stawicki, szef rejonowej prokuratury we Włocławku, powiedział na antenie TVP Info, że została już zabezpieczona dokumentacja medyczna.
Dopiero po wszczęciu postępowania zostaną podejmowane dalsze czynności przez prokuraturę. Na razie działa policja. Jak powiedział Piotr Stawicki, niezbędna będzie sekcja zwłok dzieci oraz liczne przesłuchania, w tym personelu medycznego i członków rodziny.