Piotr Duda ponownie przewodniczącym NSZZ "Solidarność". Podczas odbywającego się w Bielsku-Białej Krajowego Zjazdu Delegatów otrzymał większość głosów - poparło go 257 z 300 delegatów. Duda był jedynym kandydatem. Taka sytuacja zdarzyła się po raz drugi w historii Solidarności. Pierwszy raz w 1998 roku w Jastrzębiu, gdy ponownie wygrał Marian Krzaklewski. Wtedy również nie miał kontrkandydata.
Przewodniczący zapowiedział kontynuację dotychczasowych działań związku. Zaapelował też do delegatów, by nie zostawiali go samego. Będziemy atakowani, ja będę atakowany, trzymajmy się razem - mówił. Jutro odbędą się wybory członków Krajowej Komisji Rewizyjnej zaprzysiężenie nowych władz związku oraz podjęcie uchwały programowej związku.
ZOBACZ TAKŻE:Górnicy nie chcą wyjechać na powierzchnię. Premier spotka się z wojewodą śląskim>>>