DGP: Z informacji przekazanych przez MON wynika, że zamówienia skierowane do polskiego przemysłu znacząco wzrosły. Czy Ministerstwo Obrony Narodowej dobrze wydaje pieniądze?

Reklama
Pytanie zasadnicze powinno brzmieć: czy mamy zamiar zrealizować "Plan modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2013–2022". Moim zdaniem nie. Pytanie, kiedy w końcu ktoś to otwarcie przyzna.
Co takiego?
Że po trzech latach od uchwalenia programu tak naprawdę niewiele zrobiono i trzeba dokonać kompleksowego przeglądu. Należy też powiedzieć, na jakim etapie jego realizacji jesteśmy. Ja tego nie wiem, a pan?
Ja też nie i chyba nikt, oprócz MON, tego nie wie.
No właśnie. A zatem chyba najwyższy czas, żeby ktoś powiedział: na poziomie strategicznym ten program nie działa. Jest, i owszem, mówiąc żargonem wojskowym, postęp taktyczny. Jednak fakt, że na poziomie operacyjnym coś się dzieje, nie świadczy o realizacji całego programu modernizacji.
A co z AGM-158 JASSM (Joint Air-to-Surface Standoff Missile), które określa się jako jeden z najnowocześniejszych pocisków manewrujących na świecie? Wedle nieoficjalnych informacji już wkrótce broń ta trafić ma do polskiej armii.
My mamy budować zdolności kompleksowo, a nie tylko kupować jeden typ rakiety. To nie jest dobra droga do modernizacji technicznej sił zbrojnych.
A może program był do kitu? Za wysoko mierzył?
Program był bardzo dobry, wręcz historyczny. Nigdy dotąd jako armia nie mieliśmy takiego przyzwolenia społecznego na wydawanie takich kwot, bo pieniądze też były historyczne. Jak to nie wypali, to wszyscy się zdziwią i powiedzą: jak to? W końcu daliśmy wam pieniądze, a wojsko się nie modernizuje? Co odpowiemy ludziom? Po raz kolejny się nie udało? Bo co? Bo ludzie są niekompetentni?
Kto zawinił?
Wszyscy ci, którzy boją się podjąć decyzje.
W takim razie jaka jest pańska recepta? W które obszary powinniśmy inwestować?
Pilnych decyzji wymaga obrona powietrzna, czyli wybór rakiet krótkiego i średniego zasięgu. Bardzo ważny jest też program modernizacji Marynarki Wojennej, czyli rakiety podwodne i nawodne. No i oczywiście modernizacja wojsk lądowych oraz śmigłowce wielozadaniowe. Należy się skoncentrować na tych pięciu czy sześciu programach. Natomiast pozostałe zakupy przerzucić na szczebel operacyjny.

CZYTAJ WIĘCEJ: Polska armia zbroi się po zęby. MON zamawia sprzęt za miliardy>>>