Jego zdaniem, winni są ci decydenci, którzy pozwolili na jej sprzedaż młodym ludziom bez recepty. - W ten sposób niszczą młodzież - mówi arcybiskup.
Hierarcha uważa, że pigułka działa jak środek aborcyjny. - Dawanie jej dziecku do ręki, to pozbawianie go odpowiedzialności za swoje zachowanie - dodaje. Arcybiskup Hoser zaznacza, że wprowadzenie do sprzedaży bez recepty leku hormonalnego to kuriozum.
Pigułka "dzień po" jest dostępna w aptekach dla osób, które ukończyły 15 lat. Aptekarze apelowali do premier Ewy Kopacz, aby była na receptę.