Jednak i te materiały - jak podaje "Rzeczpospolita" - zostaną wkrótce udostępnione stronom śledztwa ws. afery podsłuchowej. Tyle że w ich przypadku nie będzie można wykonywać fotokopii - podejrzani i ich adwokaci będą mogli zapoznawać się z materiałami w kancelarii tajnej i będą mieć możliwość jedynie robienia notatek.
Śledczy nie podają, zapisy czyich rozmów znajdują się w nieujawnionych do tej pory aktach. Zdaniem "Rzeczpospolitej", jest tam m.in. taśma ze spotkania prezesów dwóch dużych banków, a także rozmowa byłego senatora Platformy Obywatelskiej z szefem jednej z kluczowych spółek Skarbu Państwa.
Prokuraturze udało się już za to ustalić, kto zrobił fotokopie akt, udostępnione potem przez Zbigniewa Stonogę. Śledczy jednak do tej pory nie zdecydowali się przesłuchać adwokata, któremu udostępniono ujawnione w sieci dokumenty - są bowiem pewni, że zasłoni się on tajemnicą. Już wcześniej Radio ZET informowało, że fotokopie akt wykonali aplikanci Grzegorza Radwańskiego, który z kolei pracuje dla kancelarii Marka Małeckiego. Ich klientem jest biznesmen Marek F. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
Wiadomo również, że materiały miały zniknąć z serwera, ponieważ usunął je sam udostępniający.
CZYTAJ WIĘCEJ o aktach udostępnionych przez Zbigniewa Stonogę >>>
Komentarze(52)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeAFERY ICH ZAŁATWIŁY NA AMEN.
I RADECZEK - SWOJĄ DYPLOMATYCZNĄ ELOKWENCJĄ, W KNAJPIANYCH POGADUCHACH PRZY OŚMIORNICZKACH, WINKU PO 1200 $ FLASZKA I HAWAŃSKICH CYGARACH - WSZYSTKO ZA NASZĄ KASĘ.
DLACZEGO TYLE PLÓTŁ? ZDURNIAŁ DO IMENTU.
MOŻE TE OŚMIORNICZKI CO ZEŻARŁY ZANIM ON JE SKONSUMOWAŁ I MU ZASZKODZIŁY? A MOŻE MU TE HAWAŃSKIE CYGARA ZASZKODZIŁY, ŻE TAK PLÓTŁ ? LICHO WIE, ZRESZTĄ ZA DUŻO WCZEŚNIEJ Z TRAMPKARZEM DONKIEM SIĘ KUMPLOWAŁ A TO I NAJMĄDRZEJSZEMU NIGDY NA DOBRE NIE WYSZŁO.
TERAZ, I PLATFORMA I RADEK MAJĄ POZAMIATANE - RADKA JAK DO DYPLOMACJI WEZMĄ KIEDY, TO CHYBA NA WOŹNEGO ALBO DO KNAJPY NA WYKIDAJŁĘ. ZDROWO MUSIAŁ CHYBA PRZED JOHN ELLIS J. BUSH'EM SUMITOWAĆ SIĘ.
NAROBIŁ OBCIACHU NIE TYLKO SOBIE ALE I WŁASNEJ ŻONIE BO ONA ZNANĄ DZIENNIKARKĄ JEST (Anne Elizabeth Applebaum, po mężu S i k o r s k a (ur. 25 lipca 1964 w Waszyngtonie) – znana amerykańsko-polska dziennikarka, laureatka Nagrody Pulitzera (2004), publicystka „The Washington Post”. Absolwentka uniwersytetu Yale, London School of Economics i Oksfordu. Karierę dziennikarską rozpoczęła w 1988 jako korespondentka „The Economist” w Warszawie; jest specjalistką od spraw Europy Wschodniej. Do 1991 opublikowała serię artykułów o przemianach społecznych
i politycznych w Europie Wschodniej. Pracowała następnie jako redaktor działu zagranicznego a później zastępca redaktora naczelnego tygodnika „The Spectator” w Londynie. Obecnie jest korespondentką i publikuje m.inn. na łamach „Washington Post”).
A TERAZ WSZYSTKIE MEDIA ŚWIATOWE, W TYM I AMERYKAŃSKIE, MAJĄ UŻYWANIE I DOBREGO NEWS'A, WZIĄWSZY NA TAPETĘ JEJ, "DOBRZE URODZONEGO", STARANNIE WYKSZTAŁCONEGO I PRZYSTOJNEGO MĘŻUSIA, TAKŻE PRZECIEŻ KIEDYŚ WZIĘTEGO, WIELOKROTNIE NAGRADZANEGO, DZIENNIKARZA, KORESPONDENTA I FOTOREPORTERA WOJENNEGO.
John Ellis J. Bush na spotkaniu z Andrzejem Dudą
Dziś po południu polityk John Ellis J.Bush, wymieniany jako kandydat Partii Republikańskiej na urząd prezydenta USA, spotkał się z prezydentem elektem Andrzejem Dudą. Wcześniej Bush rozmawiał z posłem PO R a d o s ł a w e m
S i k o r s k i m, szefem MSZ Grzegorzem Schetyną i ustępującym prezydentem Bronisławem Komorowskim. Wraz z małżonką J. Bush odwiedził również muzeum Powstania Warszawskiego.
Wiadomo, że Duda i Bush rozmawiali głównie o wzajemnych stosunkach na linii Polska–Stany Zjednoczone oraz kwestii zażegnania konfliktu na Ukrainie i postawy Rosji na scenie międzynarodowej. Zarówno Andrzej Duda, jak i John Ellis J. Bush stanowczo opowiedzieli się za dalszym utrzymywaniem sankcji gospodarczych wobec Rosji. Jak relacjonował po spotkaniu Krzysztof Szczerski, który prawdopodobnie ma się zajmować w kancelarii przyszłego prezydenta sprawami międzynarodowymi, omówiono także większe militarne zaangażowanie Waszyngtonu w Europie Środkowo-Wschodniej. Bush pytał również o to, jak skutecznie wygrać wybory prezydenckie.
- Wcześniej John Ellis J. Bush spotkał się m.in. z posłem PO R a d o s ł a w e m S i k o r s k i m, będącym uczestnikiem afery taśmowej. Tego dnia amerykańska prasa szeroko cytowała niechlubne słowa S i k o r s k i e g o pod adresem USA, które zostały nagrane podczas jego spotkań w warszawskiej restauracji Sowa i Przyjaciele.
- O co chodzi ? Wyjaśniam: Szef MSZ Radosław S i k o r s k i oficjalnie mówił o Amerykanach jako najważniejszych sojusznikach Polski, w oparciu o których możemy budować naszą potęgę geopolityczną. Sojusz i zapowiadana stała obecność wojsk amerykańskich w Polsce wpływa na naszą stabilność geopolityczną. Podnosi również notowania polskiej gospodarki i zwiększa gotowość zagranicznych inwestorów do inwestowania w naszym kraju. Sojusz to coś, co się ma na czarną godzinę – mówił cytowany przez IAR R a d o s ła w S i k o r s k i , przebywając w marcu 2012 r. z wizytą w Waszyngtonie.
Co jednak naprawdę myślał S i k o r s k i o współpracy Polski z USA – wyszło na jaw przy okazji kolejnych taśm z podsłuchów. W nagranej prywatnej rozmowie S i k o r s k i o stosunkach polsko-amerykańskich mówił coś zupełnie innego; "Sojusz Polska – Stany Zjednoczone jest: „nic niewartym robieniem loda Amerykanom, którzy traktują nas jak murzynów. Bullshit (z ang: g... prawda) kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy" – to słowa szefa MSZ wypowiedziane do Jacka Rostowskiego.Takie sformułowania z ust ministra S i k o r s k i e g o padły podczas jego nagranej rozmowy z Jackiem Rostowskim w warszawskiej restauracji Amber Room.
- Od wczoraj media światowe zajmują się aferą taśmową i dymisjami w polskim rządzie cytując niechlubne słowa
S i k o r s k i e g o pod adresem USA, które zostały nagrane podczas jego spotkań w warszawskiej restauracji
Sowa i Przyjaciele.
- Polska dyplomacja została obnażona i ośmieszona. Czy przez sześć lat sprawowania funkcji ministra spraw zagranicznych R a d o s ł a w S i k o r s k i okłamywał Polaków, zapewniając ich o ważnej roli sojuszu polsko-amerykańskiego ?
- Pikanterii całej sprawie związanej z publikacją artykułu w w/w sprawie na łamach „Washington Post” dodaje fakt, że to właśnie na łamach tego dziennika publikuje Anne Applebaum – żona R a d o s ł a w a S i k o r s k i e g o.
Tymczasem amerykańscy dziennikarze na łamach „Washington Post” przypominają jego niewybredne porównanie stosunków polsko-amerykańskich (służalczości strony polskiej do Amerykanów) do seksu oralnego.
Bush porozmawiał dziś także z szefem MSZ Grzegorzem Schetyną i ustępującym prezydentem Bronisławem Komorowskim.
Dziś John Ellis J. Bush wraz z małżonką odwiedzili muzeum Powstania Warszawskiego.
Wzruszająca wizyta u ściany pamięci w Warszawie. Columba i ja złożyliśmy hołd tym którzy zginęli za wolność Polski - napisał John Ellis J. Bush na Twitterze.
Oj Wiesiu, Wiesiu, czy musisz oddawać te śmierdzące dmuchy od samego rana na tym forum. Czyżby dzisiaj śniadanie w psychiatryku było nieświeże?
A nie to cukierkowe , rozmodlone , obludne , ktore serwuja nam PO-spindoktory.
Na czas wyborow zakneblowali watache glodnych knurow, pochowali po szafach
prezesa , Niesiołowskiego , Radziszewska , i reszte prymitywnych , zadnych "zemsty" i rwacych do koryta polglowkow .
Tu masz ich prawdziwe oblicze- SENATOR PO - najbardziej wartosciowy Polak ,
czyli ELITA wg PO, kosciola i Radia Maryja !!!
Jaki PIS? PiS od 8 lat nie rządzi. Dla kolesi z taśm pis jest mniejszym problemem niż zeszłoroczny śnieg. Dla nich istotne są mniejsze i większe biznesy montowane przez ich własne frakcje. Taki "coming out" różnych Mirów i Zbychów.
A Putin? Ten zacierał łapki ja PBK odpuścił sobie politykę PLK m.in. w sprawie państw posowieckich.
Na pis nie macie nic poza własnymi chorymi imaginacjami i strachem o synekury dla całych klanów, beneficjentów nePOtyzmu.
HA HA Ha PIS to dno
PiS to holota.
PiS to moralne i intelektualne szambo, banda miernot inspirowanych przez niespelnionego
Kurdupla ktory gotowy jest zniszczyc Polske dla swoich celów
SKOK ci placi czy Srebrna?
Z czyjej ty d.py leb wyciagnales?
Zastanawiam sie, dlaczego nie nagrywano ludzi zwiazanych np.z PiSem? Moze bylyby to znacznie ciekawsze nagrania... i bardziej drogie przyjecia? Do zbyt oszczednych przeciez nie naleza... o czym swiadcza
chociazby te sponsorowane przez nas zagraniczne wycieczki...
PIS jada wylacznier pioerogi leniwe i pomidorowa w barach mlecznych
.Ponadto sa to ludzie cnotliwi ,o bezecenstwach nie rozmawiaja ,
szkoda tasmy na ich nagrywanie.
Sa tez pod ochrona Najswietszej Panienki - a przypadkowe
ekscesy w Madrycie ,zlupienie SKOKow i konta w Luksemburgu + ograbienie biurowcow RUCH
to jedynie dowod na istnienie szatana...
PIS zniszczy Polske i bedziemy jak Grecja !!
,PIS to chamy a cham zawsze wybierze chama... taka juz ich rynsztokowa mentalnosc?
https://www.youtube.com/watch?v=gn0wh_U2XhY
Piłsudski miał rację mówiąc ;
CYTAT !!!:Tylko zaistej nipojętej a tak wielkiej i niezbadanej j litości boskiej,
ludzie w tym kraju nie na czworakach a na dwóch nogach chodzą !!!
przydalby sie kolejny rozbior, zreszta wszystko idzie w tym kierunku, polacy to banda idiotow, ktorzy glosuja na idiotow!
Ciemny lud wiedziony przez PIS + mendia na barykady ;) ( barykady sa z rosyjskiego wegla i maja 100 nóg kukizowych. )
Polska cywilizacyjnie to nadal sredniowieczny kraj.
Falenta i partnerzy to tylko platni wykonawcy.
W Polsce panuje bezprawie, nie ma ludzi niewinnych. Kazdy moze z dnia na dzien, stac sie wrogiem mafii urzedowo-koscielnej.
W Polsce zlodziej siedzi w spolce weglowej, w kurii, czy w urzedzie gminy.
Polske destabilizuje PIS +kosciol + zlodziej Falenta + Putin
dlatego że PiS po knajpach nie chodził. Zresztą te knajpy były PeOwskie. Sowa to brat niby ksiedza Sowy który ciagle udziela sie w TVN. Nic Ci to nie mówi.
5 stycznia ·
no nareszcie po mojej ponad miesiecznej aktywności w internecie udało się tego spaślaka wyciągnąć z jego nory. Brawo zbychu tylko tak dalej. Ale wiedz że to ***** którym rzucasz oddam ci z nawiązką. Sprytnie manipulujesz dokumentami i piszesz bzdury, aż nie warto byłoby się tym zajmować gdyby nie naiwność czytelników jaka wyziera z ich postów. Parę spraw poruszę teraz.
Myślałem że z racji swego nazwiska to do stu potrafisz zliczyć. Niestety, głąbie policz sobie że jak Stalin umarł to ja miałem 9 lat. a jak skończyłem aplikację prokuratorską to był rok 1968 a z prokuratury wyszedłem w połowie 1969. Więc gdzie tu miejsce na działanie w latach 70-ych ? jakie zamykanie ? I tak cała twoja wypowiedź to jedno łajno.
Jak twierdzisz o ukrytych kredytach to napisz jakie ? ale konkretnie, znowu to łajno ...
Badałeś spółkę przez ponad 14-e dni, dostałeś wszystkie dokumenty i co ? zgodziliśmy się na twoją cenę za akcję - no ale twoje pierwsze działanie to było zerwanie wszystkich kontraktów handlowych jakie spółka jeszcze posiadała.
Kolejne kłamstwo to sprawa sprzedaży nieruchomości znanej firmie - przecież komu się chce to przeczyta w umowie że po tej transakcji dopłacisz nam 31 groszy za akcję. I co zrobiłeś ? żeby nie dopłacać nam za akcje - obraziłeś kontrahenta i zerwałeś tym samym kontrakt.
Przytoczę jeszcze fragment artykułu w Polsce Niepodległej:
"Tymczasem Wacław Podolski mówi, że z jego wyliczeń wynikało, że po zaangażowaniu w spółkę owych deklarowanych 6 mln złotych i po sprzedaży całego majątku firmy powinna mu zostać na czysto kwota 3 mln zł. Stonoga owych 3 milionów pewnie nie zarobił, ale ciągle ma dług w wysokości blisko miliona złotych i w perspektywie następny proces o dalsze 1,2 mln zł."
A dokładnym wyliczeniem zajmę się po zapoznaniu z aktami upadłościowymi w sądzie.
Ile jeszcze możesz nakłamać ? dedykuję ci piosenkę Motylem jesteś... może jeszcze się przepoczwarzysz...
---
"Afera tasmowa", to najwieksza swinia jaka
Prezes PIS ZBAW
podlozyl swoim przeciwnikom politycznym.
To bylo swiadome i zaplanowane dzialanie w celu dowalenia wszystkim oprócz PiSu
. Ide o zaklad, ze podsluchiwani i nagrywani byli czlonkowie wszystkich partii politycznych z wyjatkiem ...czlonków PiSu, bo oni maja pozostac swieci!
Prezes ZBAWA PIS zrozumial, ze uczciwie wygrac sie nie dal i uknul te intryge. Zreszta, kto na taki szatanski pomysl móglby wpasc, tylko psychol!
Nie wnikam w tresc tych zapisów,
ale uwazam, ze powinno sie przeprowadzic dochodzenie i wskazac prowodyra.
I jeszcze jedno, ta prowokacja pokazuje co nas Polaków czeka jak ten psychol zostanie ...nadpremierem, bo... nadprezydentem to juz pewnie jest.
Biada nam ...biada Polsce ( Putin zadowolony- PIS rozwala Polsze )
W 1980 Kryże skazał opozycjonistów (m.in. posłów PO Andrzeja Czumę i Bronisława Komorowskiego) na karę więzienia za zorganizowanie w Warszawie 11 listopada 1979 r. obchodów Święta Niepodległości. Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej wszczął postępowanie w sprawie
podejrzenia popełnienia przez Kryżego zbrodni komunistycznej - i oczywiscie nic nie skonczyl!
Andrzej Kryze zostal polecony braciom Kaczynskim przez uklad Kiszczaka w Magdalence.
Zresztą historia zbierania kwitów na Kaczory jest tak stara jak IIIRP. I kończyło się koniecznością zrobienia fałszywej i nagonki na dętych plotach.
Wiesio-matołek
Tylko piszesz i piszesz co od innych słyszysz albo co ci każą. Gdybyś czasem pomyślał sam to może by ci zaświtało pod czaszką ...
A co komu da nagrywanie tych co nie są przy korycie ? co warte będą takie podsłuchy? co na nich zarobisz? co ci przyjdzie z ryzyka nielegalnego nagrywania ?
Dlatego haki zawsze zbiera swój na swego ... Służby zbierają "haki" nie tylko na wrogów państwa ale także na wszelki wypadek na swoich szefów (nawet tych najwyższych), kolesi, także z innych służb, na biznesmenów, na urzędasów, na tych przy korycie co mają hajc bo wtedy haki i podsłuchy mają wartość, można je sprzedać, mogą stanowić zabezpieczenie ... nieraz nawet przed kryminałem... biznesmeni zbierają haki na konkurencję czyli na innych biznesmenów na urzędasów co mogą ich udupić ...
przecie każdy wie, że służby zbierają haki nawet na swoich szefów ... w Stanach np. CIA choćby i na prezydenta, zawsze wszędzie tak było, jest i będzie. Dlatego szef CIA nieraz silniejszy był niż prezydent ... W świecie biznesu haki na innych to grunt i bezpieczeństwo dlatego największym biznesem np. handlem bronią i ludźmi zawsze służby rządziły, rządzą i będą rządzić tak jak u nas WSI ...
PIS nikt nie nagral ha ha ha
---
"Afera tasmowa", to najwieksza swinia jaka
Prezes PIS ZBAW
podlozyl swoim przeciwnikom politycznym.
To bylo swiadome i zaplanowane dzialanie w celu dowalenia wszystkim oprócz PiSu
. Ide o zaklad, ze podsluchiwani i nagrywani byli czlonkowie wszystkich partii politycznych z wyjatkiem ...czlonków PiSu, bo oni maja pozostac swieci!
Prezes ZBAWA PIS zrozumial, ze uczciwie wygrac sie nie dal i uknul te intryge. Zreszta, kto na taki szatanski pomysl móglby wpasc, tylko psychol!
Nie wnikam w tresc tych zapisów,
ale uwazam, ze powinno sie przeprowadzic dochodzenie i wskazac prowodyra.
I jeszcze jedno, ta prowokacja pokazuje co nas Polaków czeka jak ten psychol zostanie ...nadpremierem, bo... nadprezydentem to juz pewnie jest.
Biada nam ...biada Polsce ( Putin zadowolony- PIS rozwala Polsze )
8 stycznia ·
Umieścilem poniżej w 2 albumach skany wezwań egzekucyjnych p-ko Stonodze jakie wystosował komornik do wszystkich instytucji i firm gdzxie znalazł jakiekolwiek ślady jego nazwiska. Jeżeli ktoś by sobie się dziwił że te wezwania są na 180tyś zł plus odsetki a pisało się że to jest prawie milion, spieszę wyjaśnić że podobne wezwania wystosował komornik w imieniu pozostałych członków rodziny, w sumie na 911 tyś zł plus odsetki. Wszystkie bezskutecznie. Dalsze dokumenty po weekendzie.
Ja tam panie prezydent nie jestem zaniepokojony,absolutnie ale jak kolesie kolesiów chronią to już jest mafia i zasranym obowiązkiem pana prezydenta jest wysłać nawet armie by mafie rządową i sedziową czy inna zlikwidować bo to grozi wybuchem społecznym niekontrolowanym
jak i możesz pan zamknąć tej mafii byt wybierając zamkniecie rządu i sejmu w Tworkach na obserwację,ale pan nie masz za grosz tego
co my czujemy ze to jest nasza ojczyzna,nasza matka a ciemne typy ja gwałcą,nie mamy pana zboczenia co zwie się PO i dlatego stajemy
w obronie naszej matki otwarcie.
i to dla bulla przesłanie.
3 czerwca o 02:19 ·
Mój adwersarz (ZS) był uprzejmy usunąć między innymi moje komentarze do jego kłamliwych postów i filmów na temat mojej osoby i byłej spółki Viamot. Ponieważ część tych komentarzy a także dyskusji zachowała się w moich archiwach - pozwolę sobie je tu . Pierwszy przykład to przedruk artykułu w Polsce Niepodległej:
TYLKO U NAS!!! Historia prawie milionowego długu Zbigniewa Stonogi.
Zbigniew Stonoga wykupił dług Rzecznika Komendanta Głównego Policji Mariusza Sokołowskiego i Tomasza Karolaka. Dług knajpiany, czyli rachunek za wieczór sylwestrowy z 2010 na 2011, którego obaj panowie mieli nie uregulować na zakończenie imprezy. Tę historię dobrze znają wszyscy facebookowi i youtube’owi fani przedsiębiorcy Zbigniewa Stonogi. Ten dług Stonoga podzielił na części i te części sprzedawał później przez Internet, a kwotę przeznaczył na zbożny cel. Happening się opłacił, o Stonodze stało się jeszcze głośniej niż dotychczas.
Ale czy o samym Stonodze wszyscy wiemy coś więcej oprócz tego co on sam nam chce przekazać, kreując swój wizerunek sprawnego przedsiębiorcy gnębionego przez fiskusa, ciepłego misia pomagającego ludziom którzy są w potrzebie, wspierającego charytatywne inicjatywy, jak również tego, który chce dokonać zmiany politycznej w kraju, aby odeszli od władzy „złodzieje w Wiejskiej”? Częste wulgaryzmy, jakimi posługuje się w swoich nagraniach czy również postach, dodają niejako zabarwienia jego wypowiedziom. Można wręcz odnieść wrażenie, że kiedy posługuje się tymi wulgaryzmami, to czyni to przecież w słusznej sprawie, że jest to wręcz przejaw jakiejś niesamowitej odwagi, kiedy te wulgaryzmy lecą w filmie kierowanym pod adresem np. wspomnianego rzecznika Komendanta Głównego Policji. Odważny, bezkompromisowy, skuteczny i uczciwy - taki wizerunek znają Internauci.
Kiedy jednak w Internecie pojawiają się jakieś nieprzychylne Stonodze informacje ten reaguje na nie wręcz alergicznie. „Oto link do kolesi z SB, którzy wkręcili się w środowiska tzw partii prawicowych i myślą,że jakoś szczególnie mi to przeszkadza. Z tego co wiem szkoli ich Tymochowicz. Owszem przeszkadza technicznie, bo wszędzie tego pełno. Moja kancelaria adwokacka już się tym zajmuje.” – napisał pod adresem jakiegoś blogera, którego serwis po podaniu przez Stonogę linka zablokował się, co ostatecznie spowodowało jego zawieszenie „z przyczyn technicznych”. Kiedy również część osób związanych ze środowiskami narodowców i „korwinowców” zaczęło pisać nieprzychylne komentarze na stronie facebookowej Stonogi - przypominając mu najpierw epizod udziału razem z posłem Anną Grodzką w proteście w obronie Ikonowicza, a następnie jego kontakty z Piotrem Tymochowiczem - ten w swoim stylu nawyzywał ich od roszczeniowych i narodowych *********** ************** każdej inicjatywy społecznej.
Historia blisko milionowego długu Stonogi
Historia z Sokołowskim i Karolakiem jest świetnie rozegrana pod względem pijarowskim. Bogaty przedsiębiorca wykupuje ich dług (de facto sprawa dotyczy jedynie rzecznika). Ten dług to 4125 zł - tyle kosztowała za parę noc sylwestrowa 2010/2011 w hotelu Senator w Dźwirzynie do którego rzecznika zaprosił Tomasz Karolak, który otrzymał od hotelu nieodpłatnie 3 apartamenty w ramach barteru. Akcja sprzedaży w częściach owego długu przyniosła znacznie więcej pieniędzy, po dwóch dniach od informacji o kupieniu długu sam przedsiębiorca pochwalił się, że kwota wpływów z jego sprzedaży już przekroczyła kwotę 5 tys. zł – wszystkie pieniądze miał przekazać na dom dziecka.
Tymczasem okazuje się, że człowiek, który ściga sobie Sokołowskiego, w związku z pieniędzmi za które żona Siary (z filmu Kiler) mogłaby kupić sobie co najwyżej waciki, sam jest dłużny znacznie większą kwotę. Jak powiedział portalowi PolskaNiepodlegla.pl przedsiębiorca Wacław Podolski dług jaki w tej chwili ma wobec niego i jego rodziny - Zbigniew Stonoga wynosi 911 tys. złotych. Jest to część kwoty jaką Zbigniew Stonoga miał zapłacić za kupno 51% akcji w firmie Viamot S.A. Do sprzedaży akcji w spółce zmusiła Wacława Podolskiego sytuacja w firmie. Tak mówi tym Wacław Podolski:
- Rozbudowałem firmę (Viamot SA oraz BWR Podolscy połączone w jesieni 2007r.) od zera do 250 zatrudnionych i 240 mln zł obrotu. Od 2007 r. trwały moje próby przejścia na emeryturę ale zakładana koncepcja przekazania władzy legła w gruzach. Szukałem innych okazji wyjścia z tego biznesu nawet do sprzedaży akcji włącznie. Niestety nastąpił kryzys w branży a i w firmie działo się coraz gorzej. Trafiliśmy na splot niekorzystnych okoliczności. Zaatakowali nas nieuczciwi konkurenci z branży mający poparcie producentów samochodów, traciliśmy koncesje i kredyty bankowe, w końcu nie znaleźliśmy także zrozumienia wśród akcjonariuszy. Pętla VAT zaciskała nam się na szyi a spodziewane sprzedaże nieruchomości nie dochodziły do skutku. Spółka miała dodatnią wartość księgową (ponad 12 milionów zł ) ale w kasie było pusto. Potrzebne było do obrotu jakieś 5 do 6 milionów na parę miesięcy by spółkę wyprowadzić na prostą. Nikt tej kwoty nie chciał nam pożyczyć.
I nagle, według relacji Wacława Podolskiego, w połowie listopada 2013r wydzwania do niego nieznany mu wcześniej Zbigniew Stonoga, który doskonale orientuje się w sytuacji firmy i oferuje z miejsca owe 6 milionów złotych pod warunkiem sprzedaży 51% akcji Viamot S.A.
- Informuje mnie przy tym wyprzedzająco o mających nastąpić dalszych niekorzystnych decyzjach dla spółki a powziętych przez producentów i banki – mówi nam Wacław Podolski. - Jak mówiłem o nawisie VAT, oświadczył że Skarb Państwa jest mu tyle winien i że sobie poradzi.
Pan Wacław skonsultował się z rodziną, której członkowie byli akcjonariuszami i których zgoda na sprzedaż odpowiedniej puli akcji była niezbędna, i po otrzymaniu tej zgody można było przystąpić do finalizowania transakcji sprzedaży owych 51% akcji. Tak mówi portalowi PolskaNiepodlegla.pl o tym co nastąpiło dalej Wacław Podolski:
- Na pytanie o cenę, podałem że wg księgowości akcje są warte 1,50 zł. Stonoga oświadczył, że może zapłacić tylko 37 groszy a po dalszych targach zgodził się dołożyć jeszcze 31 groszy za akcję, jeśli dojdzie do realizacji kontraktu sprzedaży nieruchomości, który był już wstępną umową podpisany. Przyjęliśmy te warunki. Co do terminu zapłaty to uwarunkował go od przejęcia władzy w spółce.
Akcjonariusze chcieli przekazać akcje po zapłacie, Stonoga jednak nie chciał się na to zgodzić, ale podpisał w zamian u notariusza poddanie się dobrowolnej egzekucji i kontrakt został zawarty na jego warunkach.
- Niestety wpłacił nam w dwóch ratach z pierwszej transzy kwotę ok 600.000 a nadal zalega ponad 911.000 plus odsetki – relacjonuje nam dalej sprawę Wacław Podolski. - Na te 911 tys. zł wzięliśmy w sądzie tytuły wykonawcze i rozpoczęliśmy egzekucję komorniczą. Niestety, brak majątku Stonogi. Poprzepisywał akcje, nieruchomości i auta Viamot S.A. na swoją rodzinę i „swoje” spółki za grosze a teraz czeka co mu syndyk zdoła odebrać. Syndyk przejął nie tylko pustą kasę ale i brak jakiegokolwiek majątku w spółce. Zobowiązania natomiast nie zostały popłacone.
Jak wynika z zapisów Krajowym Rejestrze Sądowym Zbigniew Stonoga został wpisany jako prokurent Viamot S.A. 22 stycznia 2014 r., ale już 7 lipca został wykreślony z tej funkcji, a sama spółka jest w upadłości likwidacyjnej. Tymczasem Wacław Podolski mówi, że z jego wyliczeń wynikało, że po zaangażowaniu w spółkę owych deklarowanych 6 mln złotych i po sprzedaży całego majątku firmy powinna mu zostać na czysto kwota 3 mln zł. Stonoga owych 3 milionów pewnie nie zarobił, ale ciągle ma dług w wysokości blisko miliona złotych i w perspektywie następny proces o dalsze 1,2 mln zł.