Aliexpress, platforma detaliczna należąca do Alibaby, największej na świcie firmy e-commerce, jest już trzecim pod względem popularności handlowym serwisem internetowym w naszym kraju. Lepszy wynik mają tylko Allegro i Ceneo. Taki wynik pokazuje, że choć Polacy nie należą do wielkich zwolenników e-zakupów za granicą, to jednak niskie ceny potrafią ich przyciągnąć nawet do Chin.
Te zniżki nie wynikają z jakiejś kampanii reklamowej kierowanej do polskiego klienta. Interesujące jest zatem, co by się wydarzyło, gdyby Aliexpress postanowił poważnie powalczyć o polski rynek – zastanawia się Marek Molicki, ekspert Gemiusa, firmy badającej ruch w internecie.
Jak pisze "Rzeczpospolita", ponieważ Polacy jako główny powód korzystania z zagranicznych e-zakupów podają niższe ceny, w takim środowisku czują się doskonale. I to mimo czekania nawet kilka tygodni na dostawę do Polski i ryzyka doliczenia do ceny cła.