Jak poinformował Sebastian Gleń, grupę 10 mężczyzn zauważyli pół godziny po północy dwaj nieumundurowani policjanci, pełniący służbę w rejonie ul. Miodowej. Kilku z mężczyzn wspięło się na murek okalający synagogę Kupa i flamastrem zaczęło coś pisać na tablicy ogłoszeń. Jak się później okazało, był to napis o treści "kibolskiej" – poinformował rzecznik policji.
Policjanci chcieli wylegitymować mężczyzn, jednak ci zareagowali agresywnie. Doszło do rękoczynów i do czynnej napaści na funkcjonariuszy, którzy wezwali posiłki. Zatrzymanych zostało trzech napastników, w poniedziałek zatrzymano czwartego. Dążymy do ustalenia pozostałych sprawców, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia" – powiedział Sebastian Gleń.
Mężczyźni posiadali gaz pieprzowy, którego użyli podczas napaści. Trzech zatrzymanych mężczyzn znajdowało się pod wpływem alkoholu, a jeden dodatkowo pod wpływem narkotyków.
Policjanci odnieśli niegroźne obrażenia w postaci opuchnięcia twarzy, podrażnienia oczu, jeden dodatkowo doznał ukruszenia zęba.
Do ustalenia przebiegu zajścia i odpowiedzialności jego uczestników policja zabezpieczyła nagrania z monitoringu, które będą poddane analizie.
Informację o ataku i poszukiwaniach podało w poniedziałek radio RMF po otrzymaniu sygnału telefonicznego od radiosłuchacza.