"Utworzenie się wyżu właśnie w tej części Europy oznacza, że po pierwsze zostaniemy całkowicie odcięci od ciepła płynącego z zachodu kontynentu, a po drugie znajdziemy się na drodze siarczystego mrozu, który zsunie się z północy do centrum Europy. Te dwie okoliczności sprawią, że w naszej części kontynentu pod koniec lutego i na początku marca dojdzie do spadków temperatury, które w wielu miejscach, zwłaszcza nocami, mogą być największe w czasie tej zimy", informuje tvnmeteo.pl.
Stopniowe ochłodzenie zacznie się już od środy, a pod koniec tygodnia temperatura w dzień nie przekroczy minus 6-7 stopni C. Nocami może sięgnąć nawet minus 15 stopni C.
Mróz zacznie słabnąć dopiero od 4 marca, ale "w wielu miejscach jeszcze będzie poniżej zera i w nocy i w dzień".