Według informacji organizacji awaria dotknęła europejskie lotniska. Najnowsze informacje podawane m.in. przez Independent na kontynencie utknęło nawet pół miliona pasażerów. Eurocontrol szacuje, że problem dotknął 10 proc. lotów, a więc 3 tys. z 30 tys. zaplanowanych.

Reklama

Co jest powodem? Okazuje się, że awarii uległ system zarządzania przepływem ruchu lotniczego - Enhanced Tactical Flow Management System (ETFMS), który odpowiedzialny jest za przydzielenie miejsca w przestrzeni powietrznej. Bez niego nie da się odpowiednio zarządzać ruchem. Jak mówią eksperci dane, które trafiły do systemu przed godz. 11.26, zniknęły. Trzeba je teraz wprowadzić ponownie.

O problemach informują także polskie porty jak Lotnisko Chopina w Warszawie, czy to w Gdańsku, gdzie wprowadzono limit lotów. W ciągu godziny startują tam trzy samoloty w relacjach międzynarodowych.

Lotnisko Chopina w Warszawie z kolei we wpisie opublikowanym na Facebooku wyjaśnia, że pasażerowie powinni skontaktować się ze swoim przewoźnikiem, czy problem nie dotyczy ich połączenia. W Brukseli gdzie dziennie obsługiwanych jest 650 lotów, awaria sprawiła, że przepustowość została ograniczona do tylko 10 na godzinę.

Eurocontrol twierdzi, że awarię uda się usunąć dopiero wieczorem.