W przekazanym liście czytamy: Jeszcze trzydzieści lat temu państwa Europy Środkowej i Wschodniej znajdowały się w niewoli komunistycznej - z tego powodu, słusznie, jesteśmy bardzo wrażliwi na jakiekolwiek próby uciszania opinii na pewne tematy tylko dlatego, że ze względów ideologicznych uważane są za niepoprawne politycznie.

Reklama

Dzisiaj - jak podkreśla w liście przewodniczący episkopatu Słowacji - bardziej niż kiedykolwiek ważne jest mówienie o człowieku w sposób integralny, zwracając uwagę na antropologię chrześcijańską.

Mamy wiele powodów, aby myśleć, że zwolennicy ideologii gender (pośród których znajduje się niestety wielu aktywistów LGBT) starają się zmusić nas do uważania ich wyboru stylu życia za równoważny, a przede wszystkim moralnie prawidłowy. W tym sensie odbieramy również atak na arcybiskupa krakowskiego. Ataki tego typu skrywają w rzeczywistości próby ograniczenia wolności religijne - napisał w liście abp Zvolenský.

Zaznaczył, że w tym samym kontekście Konferencja Episkopatu Słowacji wyraża "pełne wsparcie i solidarność wobec arcybiskupa krakowskiego Marka Jędraszewskiego oraz wobec całej Konferencji Episkopatu Polski". Jednocześnie pragniemy podkreślić znaczenie komunikacji i współpracy między naszymi państwami - dodał abp Zvolenský.

Przewodniczący episkopatu Węgier wyraził poparcie dla abp. Jędraszewskiego

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Węgier, bp András Veres, wyraził poparcie dla metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego w liście skierowanym do przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego.

W liście przekazanym we wtorek PAP przez biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski, bp András Veres wyraził solidarność i braterskie wsparcie episkopatu Węgier.

Wiemy z naszej historii, że wytrwanie w nauczaniu naszej wiary wielokrotnie wywoływało gniew innych. Tym niemniej obserwujemy ze zdumieniem ostatnie niesłuszne ataki, ponieważ wyraziliście jedynie nauczanie Kościoła katolickiego w obliczu zjawiska naszych czasów. Szokujące jest to, że ci, którzy domagają się akceptacji swoich przekonań, jednocześnie odmawiają prawa do wypowiadania się wam i tym, którzy mają odmienne zdanie w danej sprawie - napisał w liście przewodniczący episkopatu Węgier.

Reklama

I dodał: Ponieważ ataki te są niebywałe, pragniemy również i my wyrazić za pomocą tego listu naszą solidarność i nasze braterskie wsparcie.

Abp Jędraszewski jest atakowany przez środowiska lewicowo-liberalne i homoseksualistów za słowa o "tęczowej zarazie", które wypowiedział 1 sierpnia, w 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Podczas homilii w bazylice Mariackiej w Krakowie metropolita podkreślił, że to z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. Trzeba było długo na nią czekać (...) Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa - powiedział.

Wyrazy solidarności z arcybiskupem wyraziły środowiska katolickie, m.in. przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki i prymas Czech kard. Dominik Duka, środowiska prawicowe, Światowy Związek Żołnierzy AK.

Duchownego krytykują środowiska popierające ideologię LGBT. Lider Wiosny Robert Biedroń w liście do papieża Franciszka nawiązał do słów abp. Jędraszewskiego i poprosił go o "reakcję, która zmieni nienajlepsze dzisiaj oblicze polskiego Kościoła".

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył do krakowskiej prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez abp. Jędraszewskiego.