"Zakopianka" jest przejezdna. Strażacy i policjanci zorganizowali objazd po nowym odcinku "siódemki", który jeszcze nie został oddany do codziennego użytku.

Według ustaleń policji, samochód osobowy wpadł w poślizg, odbił się od innego auta i wpadł pod jadący z przeciwnego kierunku mały autobus. W autobusie nie było pasażerów.

Dwie osoby, które zginęły w wypadku to pierwsze śmiertelne ofiary przedwczesnej zimy. Policja apeluje o czujność na drogach. Asfalt może być bowiem oblodzony. Dotyczy to szczególnie dróg w południowej Polsce.